Średnio ok 2,7 tys. dzieci w Polsce ulega wypadkowi każdego dnia.  Duża część z nich wymaga pomocy medycznej. Ważne, aby Twoi klienci wiedzieli, że mogą ubezpieczyć swoje pociechy na wypadek niespodziewanych zdarzeń. Poznaj historie, które zdarzyły się naprawdę. Pokazują one, że o wypadek nietrudno – nawet podczas bezpiecznej z pozoru zabawy.

 

Urazy są główną przyczyną leczenia szpitalnego dzieci. Ryzyko doznania poważnego urazu rośnie szczególnie w okresie dorastania. Jak podaje portal dzieciwpolsce.pl rocznie ok. 1 mln dzieci ulega wypadkom, z czego 120 tys. wymaga leczenia szpitalnego.

Wypadki zdarzają się nie tylko na drodze, ale i w szkole, domu, na podwórku czy placu zabaw. Skutki wypadku mogą być różne, często w ich konsekwencji niezbędne jest jednak leczenie szpitalne lub długotrwała rehabilitacja. Dlatego warto zadbać o dodatkowe zabezpieczenie, które pomoże w powrocie dziecka do zdrowia.  Takim zabezpieczeniem może być Warta Ochrona, z którym klient może ubezpieczyć siebie i dziecko – w ramach jednej polisy.

 

 

Warta Ochrona pozwala ubezpieczyć dziecko m.in. na wypadek zdarzeń, w wyniku których dojdzie do trwałego uszczerbku na zdrowiu, pobytu w szpitalu czy konieczności przeprowadzenia operacji.

To, jakie wsparcie zapewnia Warta Ochrona w razie problemów ze zdrowiem dziecka, znajdziesz w załączniku PDF. Przedstawiamy w nim prawdziwe historie naszych klientów,   w których wypłaciliśmy świadczenie z tytułu uszczerbku na zdrowiu. Wykorzystaj materiał , aby uświadomić sobie, że o wypadek dziecka nietrudno :-(